Nasz stały klient zgłosił się do nas po imprezę integracyjną w plenerze. Ale nie o samą zabawę, relaks i odpoczynek chodziło, lecz o team-building, przygotowany na kilku płaszczyznach. Pierwsza część spotkania przeprowadzona została przez Kamilę Pępiak – Kowalską – konsultantkę, coacha i trenera. Uczestnicy podzieleni już na drużyny wspólnie opracowywali wizję ratunkową z okrętu. Ale to nie był koniec przygód, bowiem w dalszej części spotkania wcieleni w specjalne pododdziały wojskowe wyruszyli, żeby ratować świata. Walka z czasem, przeszkolenie i trening wojskowy, a także misja, która wymagała orientacji w terenie i radzenia sobie z koordynatami i tajnymi kodami… do tego prawdziwa wrześniowa aura pogodowa, która nas nie rozpieszczała. Ale dla agentów specjalnych, wysłanych z zadaniem uratowania świata, nie miało to znaczenia. Świetna zabawa i uśmiech na twarzach uczestników były na to doskonałym dowodem.
Do misji w terenie oddziały otrzymały wojskowe racje żywnościowe, ale później nie zabrakło pysznych dań z grilla oraz ogniska.
Co prawda przerobienie fabularnego scenariusza, który tworzony był pod kątem kameralnych i niewielkich grup, na realizację dla ponad 100 osób, było nie lada wyzwaniem. Ale takie modyfikacje i sytuacje napędzają nas do działania.
Finalnie świat został uratowany, a założony cel – w pełni osiągnięty. Tego typu integracje uwielbiamy organizować. 🙂